Jedna z najjaśniejszych gwiazd polskiej piosenki. Legenda. Koncertowała u boku takich artystów jak Charles Aznavour, Mireille Mathieu czy Michael Bolton. Z zespołami Polanie, Czerwone Gitary, Exodus i Budka Suflera. Pełna uroku i ciepła. Piękna, elegancka, utalentowana.
Jedna z najjaśniejszych gwiazd polskiej piosenki. Legenda. Koncertowała u boku takich artystów jak Charles Aznavour, Mireille Mathieu czy Michael Bolton. Z zespołami Polanie, Czerwone Gitary, Exodus i Budka Suflera. Pełna uroku i ciepła. Piękna, elegancka, utalentowana.
Mariola Pryzwan tka tę biografię ze wspomnień, listów, fotografii i dokumentów. Bliscy i przyjaciele Ireny Jarockiej opowiadają o jej biednym i trudnym dzieciństwie, o pobycie we Francji, o karierze w Polsce i uwielbieniu publiczności. O latach w Stanach Zjednoczonych i działalności charytatywnej.
O tym, co lubiła, co mówiła o rodzinie, miłości i szczęściu. Każdy, kto ją znał, pamięta Irenę Jarocką nie tylko jako utalentowaną piosenkarkę, ale także skromnego, dobrego, wrażliwego człowieka.
Irenę Jarocką wspomina sto osób, wśród nich rodzina: drugi mąż Michał Sobolewski, córka Monika Sobolewska i bracia Henryk oraz Waldemar Jaroccy. Koledzy ze środowiska artystycznego, m.in. Danuta Błażejczyk, Grażyna Hase, Maria Szabłowska, Jerzy Gruza, Marek Karewicz i Wojciech Trzciński. Jej pierwszy mąż, menedżer i kompozytor Marian Zacharewicz. A także jej ostatnia menedżerka Agnieszka Pasternak, była Pierwsza Dama RP Jolanta Kwaśniewska i bioenergoterapeuta Zbigniew Nowak. Wspominają sąsiedzi z Gdańska i Warszawy, koleżanki z Paryża i znajomi ze Stanów Zjednoczonych.
Była wyjątkowa, chociaż mieliśmy dużo fantastycznych postaci w polskiej piosence. Muzykalna, wyróżniała się kulturą śpiewania, delikatnością i wdziękiem. Idealnie pasowała do filmu. Kamera ją uwielbiała. Irena była taka… prześwietlona: szeroko rozstawione ogromne oczy, piękny uśmiech. Wyglądała rewelacyjnie – jak światowe gwiazdy.
Jerzy Gruza
Wymyśliłam cię ukazuje się z okazji 70. rocznicy urodzin i 5. rocznicy śmierci piosenkarki.