„Przetrwać noc”, to powieść Krzysztofa Piotra Łabędy, którą podobnie jak „Kleszcz”, można zaliczyć do gatunku ocierającego się o political fiction.
„Przetrwać noc”, to powieść Krzysztofa Piotra Łabędy, którą podobnie jak „Kleszcz”, można zaliczyć do gatunku ocierającego się o political fiction. Nie brakuje w niej rozbudowanych wątków psychologicznych i filozoficznych, jak również historii miłosnej. Autor wprowadza czytelnika w polityczny świat partii Pobożni i Sprawiedliwi, która to bezwzględnie rządzi krajem na wzór dyktatury komunistycznej, a przywódca partii Mirosław Warszawski, jest traktowany jak największe guru – trzeba oddawać mu cześć i traktować z szacunkiem. Bohaterowie książki to nie tylko podrzędni obywatele, ale również osoby na wysokich stanowiskach urzędniczych w Oddziałach Wzmożonego Wspierania Prawa.
Autor w bardzo kształtny sposób ukazuje psychikę ludzką począwszy od bezlitosnego, pozbawionego uczuć, skorumpowanego Kamila Witkowskiego, kończąc na zastraszanej i bitej Bożenie. Jak to zazwyczaj bywa – „pobożność i sprawiedliwość” nie zawsze idzie w parze z uczciwością, o czym nie raz przekonali się bohaterowie książki, którzy muszą stawić czoła przeciwnościom losu i w pojedynkę walczyć o swoje prawa oraz w miarę normalne życie. Podsłuchy, szpiegowanie i mataczenie jest na porządku dziennym, dlatego praworządność partii jest bardzo prosta do zdefiniowania – najważniejsze jest, aby żadne tajemnice nigdy nie wyszły na jaw, a potencjalnych wrogów, zagrażających dobru partii i przywódcy – Mirosławowi Warszawskiemu należy bezzwłocznie likwidować.